Progarchives, the progressive rock ultimate discography
Saga - Saga CD (album) cover

SAGA

Saga

 

Crossover Prog

3.70 | 272 ratings

From Progarchives.com, the ultimate progressive rock music website

ArturZientalski
4 stars I think I first came across Saga in 2017, because that's the date on the folder :) or maybe it was a completely different year, because my adventures with music were quite complicated. Surprisingly, as it turned out, I had quite a large collection, and it may seem quite strange, because I'm not really a fan of pop rock :) I conclude that either I hadn't listened to too many prog rock albums, or I drank a lot of beer at the time, and after a beer, the music somehow goes easier on the ears ;) For two days I've been listening to the albums I have, and I have to say that practically all of them, except for two, have fallen out of my collection. One of the two that I left is the debut, i.e. Saga - Saga from 1987. I think it's a little gem like ELO-TIME or ELOY-OCEAN. There's not much progressive rock in it, because the time was what it was, and progressive rock was slowly fading away in the late 70s. In any case, the album is very decent and has something that attracts people to it :) The second one is the live album Saga - Live In Hamburg from 2016. In my opinion, the band definitely does better at concerts than in the studio, which speaks very well of them. They had a lot of potential! It's a pity they didn't create in the 70s :)

Pierwszy raz wpadłem na Sagę chyba w 2017 roku, bo taką datę ma folder :) acz może to był zupełnie inny rok bo moje przygody z muzyką były dość zawiłe. O dziwo jak się okazało miałem jest spore zbiory i w sumie może to wydawać się dość dziwne bo raczej nie jestem fanem pop roka :) Wnioskuję że albo nie miałem za sobą wysłuchanych jeszcze za wielu płyt progrockowych, albo popijałem wtedy sporo piwa a po piwie muzyka wchodzi jakoś luźniej do ucha ;) Od dwóch dni słucham płyt które mam i powiem że praktycznie prawie wszystkie bez dwóch wyleciały z moich zbiorów. Jedną z dwóch które zostawiłem jest debiut czyli Saga - Saga z 1987. Myślę że to taka mała perełka jak ELO-TIME czy ELOY-OCEAN. Nie ma w niej za wiele rocka progresywnego bo i czas był taki jaki był i rock progresywny pod koniec lat 70 powoli odchodził w zapomnienie. W każdym razie płyta jest bardzo przyzwoita i ma coś w sobie co do niej przyciagą :) Drugą jest album koncertowy Saga - Live In Hamburg z 2016. Zespół moim zdaniem zdecydowanie lepiej daje sobie radę na koncertach niż w studio co bardzo dobrze o nim świadczy. Mieli spory potencjał ! szkoda że nie tworzyli w latach 70 :)

ArturZientalski | 4/5 |

MEMBERS LOGIN ZONE

As a registered member (register here if not), you can post rating/reviews (& edit later), comments reviews and submit new albums.

You are not logged, please complete authentication before continuing (use forum credentials).

Forum user
Forum password

Share this SAGA review

Social review comments () BETA







Review related links

Copyright Prog Archives, All rights reserved. | Legal Notice | Privacy Policy | Advertise | RSS + syndications

Other sites in the MAC network: JazzMusicArchives.com — jazz music reviews and archives | MetalMusicArchives.com — metal music reviews and archives

Donate monthly and keep PA fast-loading and ad-free forever.